Podjęliście decyzje o rozstaniu, macie swoje powody.
W tym artykule zakładam, że Wam obojgu zależy na dobru dziecka i tym, by pomóc mu przejść przez bolesną sytuację. Oczywiście towarzyszą Wam trudne emocje i możecie inaczej interpretować „dobro” Dziecka… i to też może być punktem zapalnym.
To niełatwy moment w życiu dla Ciebie, a sam rozwód rodziców prawie zawsze jest negatywnym doświadczeniem dla dzieci. Można jednak zadbać, by nie działał niszcząco, a okres żalu, złości, buntu czy poczucia winy nie okazał się destrukcyjnym emocjonalnie czasem.
Dziś skupię się na Dziecku i tym jak mu pomóc w momencie, gdy komunikujemy decyzję.
Jak przekazać informację o rozwodzie i zmianie w Waszym życiu?
1. Zapanuj rozmowę tak szybko, jak to możliwe po podjęciu decyzji. Dzieci czują dużo szybciej i wiedzą więcej niż nam się wydaje. Takie niedomówienia i napięcia w domu bardzo negatywnie wpływa na poczucie bezpieczeństwa, rodzi lęk i jest ogromnie obciążające. Nie ukrywaj długo tego, co nieuniknione.
2. Jako rodzice ustalcie i przygotujcie, co konkretnie mówicie. Najlepiej, gdy powiecie o tym razem przedstawiając spójny komunikat. To, że nie będziecie już małżeństwem nie oznacza, że nie pozostaniecie Rodzicami. Wiem, że nie jest łatwo razem wszystko omówić i porozumieć się w takim momencie. Pamiętaj jednak, że robisz to w trosce o dziecko i na chwilę odłóż myślenie o własnych emocjach, bólu, rozczarowaniu, strachu czy wściekłości… ->więcej na temat wyrażania emocji: https://www.orkanlecka.pl/wyrazanie-emocji-w-4-krokach/
Pomimo konfliktu nie kłóć się przy dziecku. Nie możesz mówić nic negatywnego na temat partnera. To nadal rodzic, którego dziecko kocha i potrzebuje. Swoją frustrację, złość czy inne emocje odczuwane w związku z sytuacją zostaw na rozmowę z przyjaciółką, terapeutą, zaufanym dorosłym.
4. Przeznacz odpowiednio dużo czasu na spokojną rozmowę. Bez telefonów, bez telewizora w tle, bez rozpraszaczy. Dziecko różnie może zareagować. Czasem mają pytania – dlaczego tak się dzieje? Co to oznacza konkretnie? Jak będzie wyglądało teraz życie? Gdzie, kto będzie mieszkał? Co z psem? ->więcej o podstawowych ustaleniach pomiędzy rodzicami:https://www.orkanlecka.pl/dziecko-a-rozwod-co-nalezy-ustalic-miedzy-rodzicami/
Jeśli mają znajome dzieci, których rodzice się rozstali, mogą mieć jakąś wizję tego, co będzie, która niekoniecznie wystąpi w Waszym przypadku. Mogą i często tak się dzieje, pokazywać swoją złość, żal, bunt.
Dobrze byście byli u siebie w domu, by dać dziecku możliwość na „wycofanie” do swego pokoju, bezpiecznej przestrzeni. Czasem dzieci tego potrzebują… Może się zdarzyć się, że nie usłyszysz nic, a dopiero po jakimś czasie pojawią się pytania. Małe dzieci nie do końca rozumieją komunikat i znaczenie pewnych słów. Dostosuj się do dziecka i używaj znanych mu słów. A przede wszystkim zaakceptuj jego emocje, do których ma pełne prawo. Teraz i później.
5. Zwróć uwagę na to, jak mówisz, nie tylko co mówisz. Twoje emocje mogą udzielić się dziecku, więc jeśli będziesz wystraszony to prawdopodobnie i ono się przerazi.
6. Komunikat ma być prosty i jednoznaczny. Dziecko nie może mieć wrażenia, że to chwilowe, tymczasowe, że może się zmieni, że jak bardzo się postara to do siebie wrócicie… jak na filmie. Skoro decyzja jest ostateczna… Bądź też szczery. Rozstanie jest decyzją i nie można powiedzieć, że wszystko jest ok „tylko” tata wyjeżdża, albo mama będzie „tylko” pracowała z dala od domu.
7. Potraktuj dziecko z szacunkiem dając mu uczciwy przekaz. Oczywiście pozbawiony szczegółów (niedopuszczalne jest mówienie: „to wina matki, bo zdradziła,” „tata postanowił się związać z innym kobietą” itp.) Dziecko kocha oboje rodziców i mówiąc mu źle, o którymś z nich sprawiasz po prostu ból. Ból głównie dziecku, a domyślam się, że na tym Ci nie zależy. Jeśli będziecie w rozmowie się obwiniać i wchodzić w szczegóły dotyczące relacji między Wami, nie przysłużycie się dziecku.
Możesz zacząć tak:
„Wiesz, mamy Ci coś ważnego do powiedzenia i chcielibyśmy to dobrze Ci przekazać. Mama i ja od jakiegoś czasu staramy się porozumieć. Próbowaliśmy rozwiązać różne problemy.
Podjęliśmy decyzję, że nie możemy już ze sobą mieszkać. Tak czasami się zdarza.
Wiemy, że to trudna i bolesna decyzja. Postanowiliśmy się rozwieść, ale oboje bardzo cię kochamy. Zawsze będziemy Cię kochać.
Będziemy teraz mieszkać osobno. Zrobimy wszystko byś nadal miał mamę i tatę tak, jak to było dotychczas. Nadal jesteśmy Twoimi Rodzicami. Tego nic nie zmieni.”
Dziecko ma czuć, że nadal ma Was – Rodziców. Pozwól mu na emocje, pytania. One będą towarzyszyły Wam jeszcze jakiś czas. A pytanie „dlaczego się rozstaliście?” mogą się pojawić nawet później od dorosłych dzieci.
Na dziś opowiedz też jak to wpłynie na dziecko – że zostaje w obecnym mieszkaniu, że nie zmienia szkoły itd.
Dzieci w zależności od wieku mogą inaczej odbierać komunikat i całą sytuację.
Niemowlęta nie „rozumieją” tego, co się dzieje, choć wyczuwają emocje. Kiedy sami jesteśmy zdenerwowani, nasze dziecko jak barometr wyczuwa nastrój i go odczuwa.
Przedszkolaki mogą wycofać się w rozwoju (moczenie w nocy, ssanie kciuka, wzmożona chęć przytulania itp.) odczuwać stratę, wyrażając agresję, mieć lęki także w nocy.
Nastolatki rozumieją więcej, ale też potrzebują często więcej informacji. Są w trudnym dla siebie okresie zmian, poszukiwania tożsamości, naturalnego procesu separacji od rodziców. Dołożenie kolejnej zmiennej do ich życia wymaga ogromnej akceptacji emocji. Często mocno komunikują brak aprobaty zakomunikowanej decyzji. Zdarza się, że odcinają się od sytuacji i uciekają w swój świat z powodu poczucia bycia niezrozumianym przez najbliższych. Autodestrukcja czy depresja wymaga wsparcia specjalisty.
Starsze dzieci dodatkowo mogą czuć się emocjonalnie obciążone odpowiedzialnością za młodsze rodzeństwo, nawet jeśli ze strony rodziców nie pojawia się takie oczekiwanie. Mogą także nakładać na siebie obowiązek wspierania „pokrzywdzonego” rodzica.
Dzieci często myślą, że swoim zachowaniem doprowadziły do rozstania rodziców. Boją się, że rodzice będą się bić i kłócić, że „mama będzie źle mówiła o tacie,” „tata będzie wypytywał kto przychodzi do mamy i czy zostaje na noc,” „nie będę wiedzieć jak powiedzieć o rozwodzie moim kolegom,” „mama będzie nieszczęśliwa,” „rodzina będzie mówić brzydkie rzeczy o moich rodzicach,” „będę musiał rozstać się ze swoimi zabawkami i zwierzętami.”
Mając świadomość tych obaw możesz ograniczyć negatywny wpływ rozstania.
Im spokojniej, dokładniej to przedstawicie podkreślając, że nadal pozostajecie rodzicami i akceptujecie jego emocje, tym większą szansę dajecie Dziecku na łagodniejsze przejście przez trudny czas.
Pamiętaj, że jeśli cokolwiek wzbudzi Twój niepokój zweryfikuj swoje obawy ze specjalistą… pomagając i dziecku, i sobie.
Mocno trzymam za Was kciuki…
WSTECZStrona korzysta z plików Cookies zgodnie z celamia określonymi w Polityce prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików Cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki interentowej.