Co ja mam mówić mamie, skoro ona już nie kocha taty, a ja nadal go kocham? Czy mogę polubić nowego partnera mamy? Co mam mówić tacie, by nie urazić go w tej sytuacji? A może coś ze mną nie tak skoro polubiłem kogoś, kto u boku mojego rodzica zastąpił tego drugiego? Czy mogę się z nim w ogóle bawić?
To tylko niektóre myśli mogące towarzyszyć dziecku, którego rodzice nie są już razem. Jak wspierać osobę, która może mieć takie dylematy?
Na początek przyjrzyjmy się czym jest konflikt lojalności. Potem dowiesz się jak powstaje, a na końcu jak wpływa na osobę, która go przeżywa. Dzięki tej wiedzy z jednej strony będziesz mogła/mógł uniknąć sytuacji, w których nawet nieświadomie, wzmacniasz odczucia i myśli dziecka, a z drugiej możesz zadbać o własną uważność i budowanie takich chwil, które będą wspierające.
Wyobraź sobie, że masz dwoje przyjaciół, którzy tworzą partnerską relację. Uwielbiasz spędzać z nimi czas, lubisz ich oboje. I właśnie się rozstali, nie rozmawiają ze sobą. Ty nadal chcesz przyjaźnić się z obojgiem.
Jakie myśli Ci towarzyszą? Jak się czujesz? Jak się zachowasz?
A co odczuwasz w momencie, gdy idziesz na imprezę a tu jedno z nich przyprowadza nowego partnera?
Jak jest Tobie? Poczułaś?
Dziecko może mieć podobne odczucia i rozterki. Dodatkowo bardzo rzadko będzie o tym mówiło. Może nawet wydawać Ci się, że Twojego dziecka to nie dotyczy. A tymczasem dzieci „po cichutku” mogą wkładać na swoje barki odpowiedzialność za to co się wydarzyło, strać się chronić rodziców, nie umieć odnaleźć się, żyć w strachu, niepewności czy bezradności i bardzo obciążać siebie.
Konflikt lojalności to trudność w wyrażaniu uczuć, więzi emocjonalnej, swego rodzaju dylematy związane z relacją z X wobec więzi z Y. Osoba przeżywa wtedy trudności wobec skłóconych osób albo w więzi z osobą z nowej rodziny wobec więzi z rodziny pierwotnej.
Zazwyczaj mówi się o konflikcie lojalnościowym dziecka wobec mamy i taty, którzy się rozstali. Skoro moi rodzice nie są razem, są skonfliktowani to jak ja mam się zachować?
Albo gdy pojawiają się nowi partnerzy rodziców, czyli dziecko stojące niejako na rozdrożu pomiędzy biologicznym rodzicem a partnerem drugiego rodzica, tj. tatą a partnerem mamy albo mamą a partnerką taty.
Zanim zastanowimy się jak takie rozterek wpływają na dziecko przyjrzyjmy się konfliktom lojalności, który mogą przeżywać dorośli. Oni także stoją w obliczu trudnych przeżyć, tak jak we wspomnianym przykładzie z dwojgiem przyjaciół.
Dorośli mogą mierzyć się z konfliktem lojalności chociażby w relacjach:
Tu może pojawić się poczucie, że relacja z inną osobą dorosłą stoi w sprzeczności z relacją z dzieckiem. Może po prostu chodzić o czas, który z jednej strony chcemy spędzać z nowym partnerem a „wyrzutami sumienia” spowodowanymi nieobecnością przy dziecku. Może wyostrzać się, gdy mamy nieporozumienia np. na poziomie wychowania dziecka albo występują nieporozumienia pomiędzy dzieckiem a partnerem. Chcemy być z obiema stronami a tu nagle coś się dzieje i mamy poczucie, że musimy stanąć po czyjeś stronie, ale jak?
Czy może zaniedbuje swoje dzieci? A jeśli spędzam z dziećmi partnera więcej czasu niż ze swoimi, to może trzeba to wynagrodzić? A czy mogę pokochać „nieswoje” dziecko, skoro z moim mam trudniejsze relacje? Wkracza poczucie winy w stosunku do swoich dzieci, nazwijmy ich tymi pierwszymi, które były z nami związane wcześniej.
Może pojawić się w sytuacji, w której nie do końca mamy zamknięty emocjonalnie związek z poprzednim partnerem. Możemy mieć poczucie winy albo dylematy co robić? Dlatego ważne jest nie tylko formalne zamknięcie poprzedniego związku, ale i emocjonalne. Co czasami bywa trudniejsze niż doprowadzenie do podpisania dokumentów w sądzie.
To np. rodzice, teściowie osób z byłego małżeństwa w stosunku do nowych partnerów i ich dzieci. Znajomi i przyjaciele, którzy byli związani z nami, czyli mną i partnerem/ mężem/żoną zanim się rozstaliśmy.
Jak widzisz sam konflikt lojalności nie dotyczy tylko dzieci. Uświadomienie tego może pomóc Ci zrozumieć co przeżywa dziecko, ale także np. Twoja mama, która nie do końca wie, jak się zachować w stosunku do Twojego nowego partnera. Rozstałaś się z poprzednim, a ona go lubiła i co teraz? Jak się zachować?
Świadomość, że każdy z nas ma prawo do swoich relacji bywa wspierająca.
Nie możesz przecież wymagać od kogokolwiek, by także zerwał relację… bo Ty się rozstajesz. Nie możesz oczekiwać, by Twoja mama przestała zapraszać byłego zięcia na swoje urodziny. Tu przydaje się zrozumienie potrzeb, które stoją za takimi zachowaniami i… rozmowy. Jako dorośli mamy więcej zasobów, możliwości wsparcia, poszukiwania rozwiązywań. To oczywiście osobny wątak choć mam nadzieję, że te przykłady pomogły Ci zrozumieć czym jest konflikt lojalności.
Jak powstaje konflikt lojalności?
Zazwyczaj jest to wynik decyzji, na którą osoba przeżywająca konflikt nie ma wpływu. Rodzice podejmują decyzję, że się rozstają. Przyjaciele kłócą się między sobą. Tata poznaje nową partnerkę, która zastępuje mamę u jego boku.
Konflikt powstaje wtedy, gdy dostrzegamy trudności pomiędzy „obiektami” (wybacz takie określenie, ale ufam, że łatwiej będzie wtedy zrozumieć całość przekazu) gdy uczestniczymy w kłótniach, nieporozumieniach, walce tych dwojga, gdy „obiekty” podsycają całą sytuację poprzez manipulację, także nieświadomą, przez wciąganie w sprawy, które dotyczą ich, albo wręcz prośbę o „przyznanie racji” jednej ze stron.
W osobach, które są związane z „obiektami” rodzą się wtedy emocje, często to strach, poczucie winy, złość, niepewność czy bezsilność (Jak radzić sobie z emocjami przeczytasz tutaj).Nasze przeżycia mogą być silniejsze, gdy nie możemy wyrazić tego co czujemy albo gdy nie dajemy sobie w ogóle prawa i czasu, aby przeżyć żałobę wynikającą z rozstania ważnych dla nas osób. I znowu podkreślę, że jako dorośli w takich sytuacjach mamy więcej zasobów, by sobie z tym poradzić. A dzieci?
Przeżywanie konfliktu lojalności u dzieci może wpływać na ich rozwój:
Jak widzisz konflikt lojalności to nie tylko dylemat co zrobić i jak się zachować. To swego rodzaju walka, która ma ogromne znaczenie dla rozwijającego się człowieka. Ważne żeby ją zrozumieć, zaakceptować jej pojawianie się i wspierać, zwłaszcza dzieci, aby nie miała aż tak negatywnego i nieprzyjemnego wpływu.
I tego Ci życzę.
WSTECZStrona korzysta z plików Cookies zgodnie z celamia określonymi w Polityce prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików Cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki interentowej.